Halo Wersy do zapamiętania: Czy został w Tobie jeszcze tamten ktoś / Kto chciał mi oddać każdy życia rok Artysta wyznał, że inspirował się w "Halo" Ralphem Kamińskim i to słychać.
"1. Słyszysz mnie? Bo ciągle mówisz, że nie. Krzyczę halo, a zasięg urywa się. Możesz mi powiedzieć, że Ci się nie chcę. Ale chamsko mówisz do mnie źle. Ref. Halo, Halo, czy mnie słychać, odpowiedz mi,"
-Halo, halo, czy mnie słychać - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
release - 2020artist - haloalbum - halo x karollo This is non-commercial project.-----Karollo : https://www
Halo halo, czy dobrze mnie słychać? Białystok! Rzeszów! Olsztyn! Radom! Kielce! Płock! Jesteście gotowi do rozpoczęcia wybranej przez Was diety z SuperMenu? Tak, tak! Już od najbliższego piątku (3
Prawi i sprawiedliwi byli w tym mieście na wagę złota. Nie miałem złudzeń! Nie byłem jednym z nich. Żaden ze mnie bohater. Ja, mój pistolet i ten łajdak. Mogłem zrobić tylko jedno. Możesz to sobie wmawiać…. Po zgiełku roku 2000 koniec świata stał się zwykłym banałem. Wiedziałem, że w tej sprawie będzie jakiś haczyk.
Halo halo, czy mnie słychać? Dzień dobry wieczór. Na początek życzę Wam wszystkim szczęśliwego nowego roku 2022, choć patrząc na to, co się wokół wyrabia to może być z tym ciężko. No ale życzyć
Re: HALO HALO tu widłowy jak mnie słychać, szykuję lejce na wtorek Autor: ~justprofit [84.17.46.*] 2023-04-07 18:00 Dziś płacą za straszenie? Szkoda czasu, tu już mamy świadomych
Słychać grzmot. DYREKTOR: Proszę nie zwracać uwagi, przeżywamy dość trudny okres, zdaje się, że oh! Napis BALBOLIZA. DYREKTOR do mikrofonu: Halo, sekcja osiem! Ósemka! Dawać, halo! Dlaczego nic nie słychać? Napis JAKA KOLEJNOŚĆ WYSADZANIA? DYREKTOR do mikrofonu: Wysadzajcie, co się da, wszystko jedno w jakiej kolejności
Piosenka: Halo, halo 1. Halo! Halo! – tak słychać w telefonie. Halo! Halo! – powtarzać lubię sam. Halo! Halo! – do taty dziś zadzwonię. Porozmawiać z nim ochotę mam. 2. Stuku! Stuku! – napiszę SMS-a. Stuku! Stuku! – literek równy rząd. Stuku! Stuku! – na SMS-a czeka. babcia, która jest daleko stąd. 3. Dzyń! Dzyń! Dzyń!
k0RoSH. Fot.: Marek Hofman Rozmawiał: Jakub Andrzejewski (wokalista, gitarzysta – Pokój Numer 3) 1. Co słychać u zespołu Pokój Numer 3? J: W Pokoju Numer 3 słychać dobrze, a nawet coraz lepiej . Można usłyszeć wiele nowości, ale o tym niebawem. Jesteśmy głodni nowości, nawet w starych i wczesnych utworach. 2. Każdy zespół ma swoją historię powstania. Jak wygląda Wasza muzyczna historia? J: Zaczynaliśmy jako trio – Bartek, Krzysiu i ja. Historia kołem się toczy. Mamy swoje korzenie. Każdy z nas wiedział, że kiedyś przyjdzie moment, w którym staniemy razem na scenie. Pojawił się Michał, odszedł Patryk (saksofon) i Łukasz (klawisze). Skład się docierał, ale mimo wszystko ta cała ostoja trzyma się razem. Mamy dobry kontakt ze wszystkimi, którzy z nami zaczynali. 3. W październiku zeszłego roku światło dzienne ujrzał Wasz debiutancki longplay pt. „Pusty zamek”, stanowiący zestaw 10 kompozycji. Jak przebiegał proces twórczy nad płytą i dlaczego akurat te 10 propozycji muzycznych na nią trafiło? J: Przyszedł pewien moment, w którym mogliśmy wspólnie rozpocząć longplayową historię. Było to spontaniczne i na swój sposób dzikie. Chyba o to chodzi w rock’n’rollu. Z perspektywy czasu odczuwamy pewną rolę czasu w tym co stworzyliśmy. Mimo tego jesteśmy zadowoleni z tego, jak i w jaki sposób powstała ta płyta. 4. Jaka symbolika tkwi w nadanym tytule debiutanckiemu albumowi? J: Wiele osób pyta o co chodzi w tym “Pustym Zamku”. Za każdym razem odpowiadam – NIE WIEM. Kiedyś, bardzo dawno temu, zainspirowany odległymi od rzeczywistości tekstami puściłem wodze fantazji i napisałem ten tekst. Miałem dość piosenek o przeżyciach, czy trudnych przemyśleniach. Chyba właśnie dlatego, że utwór jest wyróżniający się od pozostałych został tytułowym dla albumu. 5. Dwie piosenki zawarte na „Pustym zamku” zostały zarejestrowane w języku angielskim, reszta jest po polsku, czy to dlatego, że wolicie tworzyć, pisać jednak w ojczystym języku? J: Chcemy trafić do naszej, ojczystej, polskiej publiczności. To tutaj w głównej mierze żyjemy, chcemy grać. Nie ma co ukrywać, że zagraniczny rynek muzyczny jest pełen pomysłowych i konkretnych artystów. Polskie teksty pozwalają zbliżyć się do Naszych, wszak oni odwiedzają nas na koncertach. Dwa utwory anglojęzyczne nie bez powodu zostały inspiracjami w postaci coverów. 6. Jaki jest „Taniec z Nią”? J: „Taniec z Nią” jest na swój sposób magiczny. Przede wszystkim dla mnie. To historia, coś do czego mam sentyment. To pogodzenie się z faktem. Najpiękniejsze utwory są o miłości, a szczególnie te o tej trudnej – żadna tajemnica. Piękniejszy jest fakt o tym, co mogliśmy zyskać w dążeniu do marzeń, niż to co straciliśmy w drodze do ich spełnienia. Podusumowywując – dziś nie boję się marzeń, bo to one doprowadziły mnie w to miejsce, w którym dziś jestem. 7. Dlaczego warto „wejść” do Pokoju Numer 3, Waszego muzycznego pokoju i zostać w nim i z Waszą muzyką na dłużej? J: Jesteśmy rodziną. To chyba największy atut tego zespołu. Kochamy się, szanujemy się i bardzo mocno widać to na scenie. Jest w tym coś więcej niż wspólne wydawanie dźwięków. Będziemy razem jak w rodzinie – na dobre i na złe. Jestem tego pewien. 8. W swoim muzycznym dorobku macie uczestnictwo w wielu muzycznych festiwalach – Rawa Blues, Blues Express czy KATAR. Jak wspominacie te muzyczne wydarzenia? J: Obecność na tych wszystkich festiwalach dała nam wiele pokory i satysfakcji. Każdy taki element naszych wspomnień jest dla nas czymś, co zapamiętamy. Wyciągamy wnioski. 9. Koncertujecie też zagranicą, w kwietniu i w maju br. zagraliście w Niemczech, jak było i czy często gracie na zagranicznych scenach muzycznych? J: Zagraniczne przygody Pokoju Numer 3 dopiero się zaczęły. Jest to zawsze coś nowego, inspirującego i odkrywczego. Niebawem ruszamy dalej. Poznawanie nowych ludzi buduje plany na przyszłość. 10. Każdy z nas ma swoje ulubione utwory, które z przyjemnością słucha na co dzień, a jakie są Wasze ostatnio usłyszane ulubione kompozycje? J: Każdy z nas ma swoje osobiste inspiracje, ale wspólnie mamy ich bardzo wiele. Niektóre się pokrywają. Bardzo lubimy słuchać razem Blackberry Smoke, Rival Sons czy Black Crowes. Nie zapominamy o klasykach takich jak The Beatles (szczególnie z Bartkiem). 11. Czy na koncertach wykonujecie też jakieś covery? J: Covery są nieodłączną częścią naszych koncertów. W miarę możliwości staramy się dodawać do repertuaru nowe rzeczy, tak aby każdy miał okazję pokazać swoje fascynacje. Łukasz Jakubowicz jest wielkim fanem Deep Purple, więc swego czasu graliśmy utwór Lazy. Nie wolno też zapomnieć o utworach Kasy Chorych. Michał odgrywa tu znaczącą rolę. Jest tego wiele. Nie pamiętam ile tego było! 12. Pracujecie nad nowym materiałem? Czymś nowym się z nami w najbliższym czasie podzielicie? J: Prace nad nowym materiałem trwają, ale podzielimy się z Wami tym jeszcze w tym roku przy okazji nowego wydawnictwa. 13. Macie jakieś motto/credo życiowe, które prowadzi Was przez muzyczne życie? J: Pół żartem – pół serio “Trzeba jechać!” Fot.: Marek Hofman
- Halo, halo, halo,!- Aaaaaaaaaaa!- Halo, halo! - Ooooooooo!- Ach, to ty!- Ooooooooo!- A haha!- Halo ∞Tu, czy tamW tłumie, na ulicyCzłowiek samWszystkich miejsc nie zliczyWszędzie, gdzie cię rzuci zdarzeń splotChciałbym jużUciec po kryjomuJuż mam dośćPytań i znajomychW uszach dźwięczy wciąż mi jeden zwrotSerwus ty, co słychać?Powiedz mi, co słychać?Kopę latAch, co za zwariowany światCiągle z tem głupiem zdaniem”Co słychać?”Gdzieś się krył, co słychać?Gdzie żeś był, co słychać?Czasu szmatTo będzie już z piętnaście latAch, co to za spotkanieI powiedz w dwie minutyŚciągnij buty, na palcach zliczCiekawostki z lat piętnastuKto, z kim, kiedy i za ileSiebie także wliczSerwus ty, co słychać?Powiedz mi, co słychać?Kopę latAch, Boże, co za nudny/piękny światWciąż tylko mów ”co słychać?”Ruszył w światWięc go nie widziałemParę latWczoraj go spotkałemJuż wyciągnął ze mnie to, co wiemPytał mnieMoże przez godzinęKto, z kim, gdzieO mnie, o rodzinęDziś mnie spotkał znów z pytaniem tem(Czekaj, już ja wiemI ja wiemSerwus ty, co słychać?Powiedz mi, co słychać?Jest ładna pogodaPiesek u cioci zachorowałJa się ożeniłem, mam pięcioro dzieciWreszcie kot u babci jakoś nie chce zdychaćLecz powiedz mi ”co słychać?” Przepisał Rabin. Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu) abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Jak powszechnie wiadomo, co miesiąc każda funkcyjna odpowiedzialna za swoją jednostkę przesyła jedną inspirację za naszego bloga. Jednak w tym miesiącu Ala - zajmująca się szóstką "Strażniczek Dżungli" - chce podzielić się z Wami aż dwoma inspiracjami. W takim razie - bardzo proszę! :) Pierwszą inspiracją jest zeszyt, w którym zapisuję sobie wszystkie pomysły na zbiórki. Często przychodzi mi do głowy jakiś pomysł, a potem, gdy mam napisać plan zbiórki czy całego cyklu, nie mam pojęcia co zrobić. I oto jest ten zeszyt. Podzielony na cztery kategorie: 1)Fabuły i gawędy 2)Pląsy 3)Majsterka 4)Inne. Zapisuję tam wszystko, z czego będę mogła skorzystać, kiedy zabraknie mi weny przy wymyślaniu zbiórek. Drugą moją inspiracją jest nauka nowych piosenek za pomocą głuchego telefonu. Na ostatniej przedświątecznej zbiórce zuchenki poznawały Modlitwę Zuchową. Ma ona dwie strofy, więc by nie przedłużać, podzieliłyśmy się na dwie grupy. Ja mówiłam wers, po czym przekazywałyśmy go sobie szeptem na ucho, a następnie zaśpiewałyśmy całość. Alicja